Tradycyjna baba wielkanocna, której nie może zabraknąć na naszym wielkanocnym stole. Jedna z lepszych jaką do tej pory robiłam. Wilgotna i maślana, długo utrzymująca świeżość, o pięknym żółtym kolorze,dzięki dużej ilości żółtek. Ciasto wyrabia się idealnie, dlatego mam nadzieję, że skuszą się na nią nawet Ci którzy uważają, że "nie mają ręki do drożdżowego" ;-) Polecam!
Składniki:
20 g świeżych drożdży plus 1 łyżeczka cukru
6 żółtek
100 g drobnego cukru
240 ml letniego mleka
1 łyżeczka cukru waniliowego
480 g mąki pszennej
skórka starta z połówki cytryny
120 g masła, stopionego i ostudzonego
150 g rodzynek ( opcjonalnie)
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej!!!
Zaczynamy od zaczynu. W tym celu drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru, dodajemy 2 łyżki letniego mleka oraz łyżkę mąki i odstawiamy na 10 minut, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie żółtka ucieramy z cukrem na puszystą i białą masę. Do miski wsypujemy przesianą mąkę. W mące robimy wgłębienie i dodajemy pozostałe składniki: rozczyn, mleko, skórkę cytrynową, masę jajeczną i stopione masło. Mikserem lub ręcznie zagniatamy ciasto, aż będzie gładkie. Radzę nie dospypywać mąki, bo ciasto powinno być dość luźne.
Dużą ściereczkę kuchenną smarujemy łyżką masła, przekładamy na nią ciasto i zawijając nad nim rogi robimy luźny tobołek. W ten sposób przygotowane ciasto przekładamy do dużego garnka wypełnionego zimną wodą. Ciasto jest gotowe jak wypłynie ( trwa to ok. 1,5 godziny). W gotowe ciasto dodajemy rodzynki i przekładamy do dużej formy na bakę, wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Ciasto odstawiamy na godzinę do wyrastania.
Po tym czasie wkładamy babkę do piekarnika nagrzanego do 180 st. i pieczemy ok. 50 minut. Po upieczeniu, zostawiamy babkę w formie na około 20 minut by lekko przestygło i dopiero po tym czasie wyciągamy z formy. Po ostygnięciu oprószamy cukrem pudrem lub lukrujemy.
Smacznego :-)
Źródło przepisu: "White plate" Eliza Mórawska
piękna baba :), uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńDzięki :-)Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń