Ta babka to mój numer jeden nadchodzącej Wielkanocy. Wilgotna, intensywnie migdałowa, o lekko ziarnistej konsystencji, równie pyszna w dniu pieczenia jak i na następny dzień. A największą jej zaletą jest to, że robi się ją naprawdę błyskawicznie. Jedyny minus jest taki, że babka wychodzi dość mała... więc najlepiej zrobić od razu dwie ;-) Polecam!
130 g białej czekolady, połamanej na kosteczki
80 g masła, pokrojonego w kostkę
8 łyżek cukru
3 jajka, oddzielone żółtka od białek
40 g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g zmielonych migdałów bez skórek ( ja zmiksowałam płatki migdałowe)
2 łyżeczki tartej skórki z pomarańczy
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Do miseczki włożyć białą czekoladę i masło. Miskę umieścić na garnku z gotującą się wodą. Czekoladę i masło mieszać, aż do rozpuszczenia się składników. Następnie dodać żółtka, cukier i wszystko razem wymieszać szpatułką. Miseczkę zdjąć z garnka i dodać mąkę razem z proszkiem do pieczenia i zmielonymi migdałami. Wszystko razem wymieszać. Z białek ubić sztywną pianę, którą następnie połączyć z masą migdałowo-czekoladową. Na końcu dodać startą skórkę z pomarańczy. Tak przygotowaną masę przelać do formy na bakę, uprzednio wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą. Babkę piec ok. 35 minut, do suchego patyczka.
Babka w oryginalnym przepisie polana była polewą z białej czekolady. Ja jednak z racji tego, że babka sama w sobie jest już dość słodka, zrezygnowałam już z polewy. Gdyby jednak ktoś chciał wykończyć babkę polewą, oto przepis:
150 g białej czekolady
1/3 szklanki śmietanki kremowej UHT 30%
1/3 szklanki śmietanki kremowej UHT 30%
1 łyżka likieru pomarańczowego Cointreau (opcjonalnie) lub soku z pomarańczy
1 łyżeczka tartej skórki z pomarańczy
1 łyżeczka tartej skórki z pomarańczy
Do rondelka włożyć połamaną na kawałki białą czekoladę, dodać śmietanę i likier i delikatnie podgrzewać aż czekolada rozpuści się i połączy ze śmietanką. Zdjąć z ognia, dodać likier i odstawić aż masa lekko zgęstnieje. Gęstniejącą masą polać bakę.
Smacznego :-)
Źródło przepisu: Kwestia smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz