Przepis na te ciasteczka okazał się hitem nie tylko w mojej rodzinie :-) Jak dla mnie są po prostu genialne! Polecam!!!
Składniki:
1 szklanka cukru
1,5 łyżki imbiru
1 łyżka cynamonu
1/8 łyżeczki soli
2/3 szklanki oleju
2 łyżeczki sody (rozpuszczone w 1 łyżeczce wody)
1/4 szklanki melasy
1 duże jajko
2 i 1/2 szklanki mąki
cukier do obtaczania ciasteczek
Wszystkie składniki, oprócz mąki umieszczamy w misce i miksujemy tylko do połączenia składników. Stopniowo dosypujemy mąkę i nadal miksujemy. Gdy masa zacznie gęstnieć zwiększamy obroty miksera. Jak zaczną powstawać duże grudki, wyłączamy mikser i całość zagniatamy ręką. Z powstałej kuli odrywamy małe kawałki ciasta i lepimy kuleczki, mniejsze od piłeczki pingpongowej. Gotowe kuleczki obtaczamy w cukrze, układamy na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczamy. Ciasteczka układamy w sporych odstępach - w trakcie pieczenia ciasteczka mocno rozlewają się na boki.
Ciasteczka wkładamy do piekarnika nagrzanego do 165 st. i pieczemy 13 minut. Po upieczeniu, dajemy ciasteczkom odpocząć ok. 5 minut. W tym czasie lekko stwardnieją i zrobią się bardziej płaskie. Następnie ciastka przenosimy na kratkę do studzenia. Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz