Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić deser, który okazał się wielkim hitem ostatniego weekendu. Pomimo tego, że przyzwyczailiśmy się do obecności Tiramisu w każdej niemal kawiarni, zaskoczona stwierdzam, że szczególnie ten właśnie przepis podkreśla zalety przygotowywania własnych, a przede wszystkim świeżych słodkich przysmaków. Spróbujcie sami. Moja rodzina była zachwycona!
Składniki:
500 g mascarpone
2 żółtka
250 ml śmietanki kremówki 30 %
150 g cukru pudru
ok. 300 ml mocnej, świeżo zaparzonej kawy (najlepiej z ekspresu, ale może też być rozpuszczalna)
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią lub 1 łyżeczka esencji waniliowej
ok. dwóch paczek podłużnych biszkoptów
3 łyżki likieru Amaretto
Śmietanę ubić mikserem, aż będzie lekko sztywna. Żółtka utrzeć z połową cukru i wanilią (jeśli boimy się surowych żółtek, można je utrzeć na parze). Miksując, dodawać po łyżce serka mascarpone. Gotową masę wymieszać z wcześniej ubitą śmietanką.
Do kawy dodać resztę cukru i Amaretto. Biszkopty moczyć w kawie ( najlepiej tylko z jednej strony, by nie rozpadały się) i układać w szklanym naczyniu. Na biszkoptach ułożyć pierwszą warstwę kremu. Posypać delikatnie gorzkim kakao. Ułożyć drugą warstwę biszkoptów maczanych w kawie i przykryć je drugą warstwą kremu. Wierzch oprószyć kakao przesianym przez sitko i wstawić na kilka godzin do lodówki.
Przed podaniem dodatkowo posypać deser kakao.
Przed podaniem dodatkowo posypać deser kakao.
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz