Do Krakowa jest od nas kawałek drogi, do Turcji w sumie też, a że mieliśmy ochotę na bajgle to zrobiliśmy je sobie sami. Przepis okazał się strzałem w dziesiątkę, bo chrupka skórka i puszyste wnętrze to kwintesencja tego przysmaku. Dodatkowy bonus to malowniczo biały sezam na zarumienionym świderku :)
Składniki na 10 - 11 sztuk:
650 g mąki pszennej
250 g letniej wody
100 ml mleka
1 jajko
30 ml (2 łyżki) oliwy z oliwek
30 g (2 łyżki) cukru
1 łyżeczka soli
12 g (3 łyżeczki) drożdży suchych lub 24 g drożdży świeżych
Ponadto:
1 szklanka sezamu, podprażonego na suchej patelni do zezłocenia
1/3 szklanki wody wymieszana z 1 łyżką melasy lub miodu
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać resztę składników, wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Przełożyć je do naoliwionej miski i zostawić do podwojenia objętości ( na ok. godzinę).
Po wyrośnięciu ciasto ponownie krótko wyrobić. Podzielić na 10 równych kawałków, z których następnie uformować kule. Pozostawić je na 15 minut do napuszenia. Następnie każdą kulkę rozwałkować na wałeczek o długości ok. 70 cm, złożyć go na pół i skręcić delikatnie dookoła własnej osi ( uformować taki świderek). Złączyć na końcach i odłożyć na blaszkę. Przykryć ściereczką i odłożyć na 30 minut w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.W tym czasie na suchej patelni podprażyć sezam, w miseczce rozrobić melasę z wodą.
Smacznego :-)
Źródło przepisu - "My little expat kitchen" za blogiem "Gotuje bo lubi"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz