Popękane ciasteczka czekoladowe (Chocolate Crinkles)

Ciastka według tego przepisu to czekoladowe cuda, lżejsze od powietrza, które na zawsze odmienią Wasze wyobrażenia na temat pozornie banalnego przysmaku jakim jest "ciastko".  Niczym taran przebiją się przez zły humor, jesienną depresję albo inną przypadłość czekoladowych niedowiarków!

Przepis pochodzi z listopadowego numeru miesięcznika "Kuchnia".

Składniki:
230 g czekolady deserowej
1,25 szklanki mąki
pół szklanki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
120 g miękkiego masła
1,25 szklanki brązowego cukru
2 duże jajka
kilka kropli olejku waniliowego ( a najlepiej esencji waniliowej)
1/3 szklanki mleka
1 szklanka cukru pudru

Połamaną czekoladę ( lub groszki czekoladowe) wrzucamy do miski, ustawiamy ją nad garnkiem z gotującą wodą. Mieszamy, aż się rozpuści, odstawiamy. Przesiewamy mąkę, kakao, proszek i sól. Masło ucieramy z brązowym cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajka i olejek, dokładnie ubijamy. Wlewamy przestudzoną czekoladę. Następnie na zmianę dodajemy po trochu suche składniki i mleko. Dzielimy ciasto na cztery części, każdą zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 3 godziny, a najlepiej na całą noc :) Po wyjęciu  ciasta z lodówki rolujemy wałki o średnicy 3 cm. Zawijamy w folię i ponownie schładzamy przez pół godziny ( jeżeli ciasto leżało całą noc w lodówce, ciasta już nie schładzamy). Następnie kroimy wałki w 3 cm krążki, z każdego formujemy kulkę ( w miarę szybko, aby ciasto nie zagrzało się od rąk) i obtaczamy obficie w cukrze pudrze. Układamy ciastka na blaszce, wyściełanej pergaminem. Pieczemy ok. 10 min. w temp. 170 ºC ( z termoobiegiem). Podczas pieczenia ciasteczka lekko się spłaszczą i popękają. Studzić na kratce.

Uwaga:

masa do formowania kulek powinna być mocno twarda. Najlepiej pozostałą część ciasta trzymać w lodówce, gdy pieczemy pierwszą partię. Im ciasto bardziej miękkie tym ciastka się mocniej rozpłyną, nie popękają już tak mocno, a cukier puder na nich będzie sprawiał wrażenie 'mokrego'. Nie piec też dłużej niż zalecany czas, by nie były zbyt twarde.

Smacznego :)

Ciasto z cukinią

Mój mąż do ostatniej chwili mi nie wierzył, że to będzie ciasto z cukinią. Córeczce powiedziałam dopiero jak poprosiła o drugi kawałek. Zaskoczenie i kulinarny sukces często idą w parze :)

Składniki:
2 jajka duże lub 3 małe
pół szklanki cukru
2 szklanki mąki pół szklanki oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody 2 łyżki dowolnego dżemu
1,5 szklanki startej na dużych oczkach cukinii ( ja nie obieram ze skórki)
1 małe starte jabłko
2 łyżeczki cynamonu

 

Jajka (całe) zmiksować z cukrem do białości. Dodać pozostałe składniki i wymieszać. Na końcu dodać cukinię i dobrze wymieszać ( można drewnianą łyżką). Ciasto przełożyć do keksówki, wysmarowanej uprzednio masłem i wysypanej bułką tartą. Piec w temperaturze 180 ºC przez 40-45 minut, pod koniec pieczenia sprawdzając patyczkiem, czy ciasto jest suche.

Smacznego :)

Rogaliki krucho - drożdżowe

Przepis na nie dostałam 2 lata temu od mojej przyjaciółki (jeszcze raz dzięki Agnieszka ;*) i od tego czasu regularnie goszczą na naszym stole. Rogaliki są bardzo wdzięcznym przysmakiem, bo bardzo łatwo można je przygotować a na dodatek rewelacyjnie się prezentują. Ich lekkość i wspaniały smak zadowolą nawet najbardziej wybredne podniebienie...

Składniki na ok. 30 rogalików:

250 g masła

400 g mąki pszennej

30 g drożdży świeżych

2 łyżki cukru

4 łyżki kwaśnej gęstej śmietany (18%)

Nadzienie:

dowolna twarda marmolada

Z drożdży zrobić rozczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.

Masło posiekać z mąką. Ciasto powinno przypominać kruszonkę. Dodać wyrośnięty rozczyn, śmietanę, cukier i zagnieść ciasto. Pozostawić w lodówce na całą noc, przykryte folią.

Kolejnego dnia ciasto wyjąć, wyrobić. Ciasto podzieli na 4 części. Każdą z nich rozwałkować na koło, podzielić je na 8 części ( w taki sposób, jak dzielimy pizzę). U podstawy trójkąta kłaść nadzienie ( ok. pół łyżeczki) i zwijać od podstawy, formując rogaliki. Układać na wysmarowanej tłuszczem formie lub na papierze do pieczenia.

Piec w temperaturze 190ºC przez 15 - 20 minut, aż rogaliki będą rumiane. Polukrować lub oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego :)

Mini serniczki z Oreo

Małe co-nieco w sam raz dla każdego łasucha - bonus w postaci pysznego ciasteczka gwarantuje sukces i podziw publiczności ;P

Składniki* (na 15 serniczków):
15 ciastek Oreo + 6 połamanych (ciastka razem z kremem)
500 g twarogu 3-krotnie zmielonego
pół szklanki kwaśnej śmietany (min. 18%)
pół szklanki drobnego cukru do wypieków
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 1 łyżeczka pasty z wanilii
szczypta soli

Na spód każdej z papilotek do muffinek wyłożyć ciasteczko Oreo.

Ser wymieszać z pozostałymi składnikami do uzyskania gładkiej masy. Wymieszać łyżką. Można użyć miksera, pamiętając by miksować tylko do połączenia składników. Dodać pokruszone ciasteczka i wymieszać.

Masę serową nałożyć do papilotek.

Piec przez ok. 30 minut w temperaturze 160ºC. Masa serowa powinna być całkowicie ścięta z wierzchu.

Wystudzić, schłodzić w lodówce przez minimum 4 godziny.

Smacznego :)

* Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Ciasto marchewkowe z kremowym twarożkiem

Ulubione jesienne ciasto mojej córeczki. Wilgotne, aromatyczne, w smaku przypominające piernik. Koniecznie z lekko cytrynową polewą. Przepis pochodzi ze strony Moje wypieki. Polecam!

Składniki:

1 szklanka oleju ( 250 ml)

160 g jasnego brązowego cukru

3 jajka

3 szklanki startej marchwi (720 g)

1 szklanka posiekanych orzechów włoskich (120 g)

2,5 szklanki mąki

1 i ¼ łyżeczki proszku do pieczenia

1 i ¾ łyżeczki sody oczyszczonej

2 łyżeczki przyprawy do piernika

Składniki na polewę:

30 g masła

80 g kremowego twarożku (Philadelphia)

1 łyżeczka otartej skórki z cytryny

1 szklanka cukru pudru

Białka ubić na sztywno z cukrem, pod koniec ubijania dodać żółtka i stopniowo olej, nadal ubijać. Dodać marchew i orzechy. Na końcu wsypać suche składniki. Dokładnie wymieszać (np. szpatułką).

Całość wyłożyć do formy kwadratowej o boku 23 cm, piec 60 minut (do tzw. suchego patyczka) w temperaturze 180ºC. Wystudzić.

Wszystkie składniki na polewę zmiksować. Równo rozprowadzić po wystudzonym cieście.

Smacznego

Złota rosa

    To premierowy post, więc serdecznie przepraszam za ewentualną skuchę :) Złota rosa to fantastyczne ciasto i przede wszystkim niezwykle proste w przygotowaniu. Przepis był stosowany wielokrotnie z dużym powodzeniem. Do dzieła zatem!

Składniki na ciasto:

2 szklanki mąki pszennej

2 łyżeczki poszku do pieczenia

1/2 szklanki cukru

1 kostka masła

3 żółtka

Wszystkie składniki należy zagnieść i wyłożyć na prostokątną blaszkę wysmarowaną tłuszczem (używam masła) i wysypaną mąką. Ciastem oblepić całą blaszkę, łącznie z brzegami.

Składniki na masę serową:

1 kg twarogu (używam mielonego twarogu Piątnica)

4 całe jaja

1 szklanka cukru

1 budyń śmietankowy

2 szklanki zimnego mleka

sok z połowy cytryny

1/2 szklanki oleju (szklanka 250 ml)

Do twarogu dodać cukier, jajka i wymieszać mikserem. Następnie dodać budyń, olej i sok z cytryny. Na koniec wlać zimne mleko. Bardzo ważne jest, aby nie przesadzić z miksowaniem. Mieszamy tylko do połączenia składników.

Gotową masę serową wylewamy (masa będzie bardzo płynna) na wyłożoną ciastem blaszkę.

Pieczemy 1 godzinę w 180 stopniach.

Na 10 minut przed końcem pieczenia ubijamy pianę z 3 białek i 1/2 szklanki cukru. Ubitą pianę wykładamy na ciasto i zostawiamy na ostatnie 10 minut w piekarniku.

Gdy ciasto ostygnie, pojawią się na wierzchu złote kropelki.