W sezonie nie ma nic lepszego jak ciacho z pysznych i dojrzałych śliwek. Zapobiegliwi mogą się również popisać tym ciastem w samym środku zimy - kwestia pojemności zamarażarki ;) Dziś prezentujemy przysmak tęskniących za śliwkową porą roku... :)
Składniki na zaczyn:
4 łyżeczki suchych drożdży (16 g) lub 32 g drożdży świeżych
1/2 szklanki letniego mleka
1/2 szklanki mąki pszennej
1/4 łyżeczki cukru
Ponadto na ciasto:
1/2 szklanki letniego mleka
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub kilka kropel aromatu waniliowego
otarta skórka z połowy cytryny
szczypta soli
1/4 kostki rozpuszczonego masła ( masło=250 g)
1 jajko
1 żółtko
2 i 3/4 szklanki mąki pszennej
śliwki węgierki, około 1 kilograma
I na kruszonkę ( ja robię z połowy porcji):
180 g mąki pszennej ( użyłam orkiszowej)
100 g cukru
cukier waniliowy - 16 g
pół kostki roztopionego masła
1/4 łyżeczki cynamonu
Przygotować zaczyn. Do miski wlać mleko i dodać drożdże. Dodać mąkę, cukier i wymieszać. Przykryć i zostawić do podwojenia objętości. Po tym czasie dodać pozostałe składniki i wyrobić, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. Przykryć i zostawić do podwojenia objętości.
Przygotować kruszonkę. Mąkę wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym i cynamonem, zalać gorącym i roztopionym masłem. Dobrze połączyć i zrobić kruszonkę.
Dużą blachę o wymiarach 40 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć na nią wyrośnięte ciasto. Ułożyć obok siebie połówki śliwek (stroną rozciętą do góry), posypać kruszonką i odstawić jeszcze do wyrośnięcia na pół godziny.
Piec w temperaturze 180°C przez około 45 minut, aż kruszonka lekko się zarumieni, do tzw. suchego patyczka.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz