Nasz wielki świąteczny hit! Z powodzeniem pieczemy go już od wielu lat. Wilgotny i najeżony bakaliami. Aromatyczny i smaczny zaraz po upieczeniu, jak i po tygodniu przechowywania. Nie wyobrażamy sobie Świąt bez niego. Serdecznie polecam!
1,5 szklanki mąki pszennej
1,5 szklanki mąki żytniej, nie razowej (u mnie typ 720)
15 dag masła
3/4 szklanki cukru
50 ml melasy ( można pominąć)
1 szklanka kefiru
25 dag miodu
3 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżki przyprawy do piernika
150 g rozdrobnionych bakalii (ja dodałam orzechy włoskie, rodzynki oraz smażoną skórkę pomarańczową)
Miód rozpuścić z masłem, wystudzić. Jajka (w całości) ubić z cukrem. Do jajek dodać miód z masłem, melasę i przyprawę do piernika. Mieszając, wlewać kefir i partiami dosypywać mąkę z sodą. Na samym końcu dodać bakalie (wymieszane z łyżką mąki). Masę przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i wyspaną kaszą manną (keksówka o wymiarach 30x12 cm). Piec ok. 60 minut w temp. 160 ºC, po 15 minutach zwiększając temp. do 180 ºC (do tzw. suchego patyczka).
Smacznego :)